
Blackout vs. Kogeneracja
Zdecentralizowana kogeneracja i energetyka rozproszona skuteczną tarczą przed blackoutem. Dlaczego prawie nikt nie mówi o kogeneracji?
W ostatnich dniach dużo mówi się o problemie odporności systemów energetycznych na zakłócenia. Coraz częściej słyszymy też ostrzeżenia o możliwych niedoborach mocy po 2025 roku. W debacie publicznej i mediach królują hasła: OZE, magazyny energii, transformacja. Ale jedno słowo nie wybrzmiewa prawie wcale: KOGENERACJA.
Gdzie w tym wszystkim miejsce na technologię, która od dekad łączy wysoką sprawność, niezależność i lokalne bezpieczeństwo energetyczne? Dlaczego kogeneracja gazowa nie jest dziś wymieniana jednym tchem obok paneli fotowoltaicznych, wiatraków i pomp ciepła?
Dlaczego nie mówi się o technologii, która pozwala nie tylko produkować energię lokalnie, ale też utrzymać kluczowe systemy przy życiu wtedy, gdy wszystko inne zawodzi?
A przecież:
- Kogeneracja to technologia pozwalająca na zdecentralizowaną, jednoczesną produkcję energii elektrycznej i cieplnej w ramach jednego procesu tj. wykorzystując jedno źródło paliwa (gaz ziemny, biogaz, wodór).
- To rdzeń energetyki rozproszonej działającej lokalnie – zainstalowana przy zakładach elektrociepłowniczych zasila całe miasta, podobnie przy zakładach przemysłowych, szpitalach, czy osiedlach mieszkaniowych.
- Umożliwia autonomiczne zasilanie infrastruktury krytycznej, wymagającej ciągłej i niezawodnej energii, m. in. szpitali, wodociągów, stacji uzdatniania wody, oczyszczalni ścieków, elektrociepłowni. Nawet w trakcie całkowitego blackoutu!
- Może działać niezależnie od sieci, w tzw. trybie wyspowym.
- Dzięki bliskości odbiorcy redukuje straty przesyłowe i odciąża sieć, zmniejszając ryzyko przeciążeń, a co za tym idzie – zwiększa niezawodność systemu.
- Umożliwia bilansowanie systemu, działając ramię w ramię z OZE i stabilizując pracę sieci.
- Jest technologią niskoemisyjną, efektywną, oszczędną, a co najważniejsze – gwarantującą bezpieczeństwo! Sieć złożona z tysięcy rozproszonych źródeł jest znacznie trudniejsza do sparaliżowania niż pojedyncza elektrownia centralna.
Jeśli naprawdę chcemy budować odporny, nowoczesny system energetyczny, nie możemy zapominać o tym, co działa niezawodnie i lokalnie. Kogeneracja nie jest konkurencją dla OZE – jest ich naturalnym, uzupełniającym filarem. I właśnie teraz powinno się o niej głośno mówić! Energetyka rozproszona to przyszłość efektywnego systemu energetycznego, która może samodzielnie funkcjonować w czasie kryzysu i wspierać sieć w momentach szczytowego zapotrzebowania.
W Ferox Energy Systems od lat rozwijamy zdecentralizowane systemy kogeneracyjne i wiemy jedno: Bezpieczeństwo energetyczne zaczyna się lokalnie!